Proponuję Wam rozmowę z intelektualnym i moralnym herosem , który w prostych , genialnie lakonicznych zdaniach , wykłada problem bolesny i brzemienny w skutki , jakim jest tzw. ekumenizm . Formułę haniebnej kapitulacji wobec własnej niewiary i bezczelności heretyckich mediów http://www.youtube.com/watch?v=pKfpb2SUDHM&feature=player_embedded#t=157 . I jeszcze jeden dodatek , dla pełnej jasności ! : https://www.facebook.com/ .
!
Wyrażamy opinie o funkcjonowaniu naszych parafii po Vaticanum II , podając swoje prawdziwe imię . Łazimy po internecie ścieżką niekoniecznie wyczesaną . http://orwid14.blogspot.com/ .
środa, 25 września 2013
2 komentarze:
Nie zamierzamy cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami wyjątkowego chamstwa ! Bardzo prosimy o wypowiedzi zwięzłe i merytoryczne , pisane poprawną polszczyzną . Nie przepisujcie dzieł Waszych idoli ! Przedstawiajcie własne przemyślenia ! Byłoby uczciwie podać swoje imię , które mówi bardzo wiele i miejscowość , z której pochodzicie. Pseudonim nie mówi niczego . No , prawie ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brawo, Panie Profesorze! Celna ocena Soboru, jako błędu i wyrazu postawy kapitulacji ojców tego katastrofalnego zgromadzenia wobec tego świata, w związku z utratą przez nich wiary!
OdpowiedzUsuńPotem jednak zabrakło konsekwencji w wywodzie na ten temat, głównie w uwagach na temat rzekomego "wyhamowywania" soborowej odnowy przez Jana Pawła II. Czekałem na dowody, niestety, nie padły. Ja mam natomiast dowody na działania wprost przeciwne:
- heretycka encyklika Redemptor Hominis, głosząca potępioną przez Kościół doktrynę odkupienia przez wcielenie, dobrze znaną w kręgach innowierczych;
- nowy Kodeks Prawa Kanonicznego, sankcjonujący warunki communicatio in sacris (współudziału w obrzędach), katolików i innowierców, dające podłoże tzw. interkomunii, czyli pełnego udziału wszystkich w jednym "kulcie", bez żadnych względów dla podziałów denominacyjnych (nowy światowy ład religijny?);
- spotkania w Asyżu, gdzie poganie stawiali swoje bałwany na ołtarzach katolickich świątyń;
- wizyta w meczecie i całowanie Koranu jako "świętej księgi";
- wizyty w synagogach i bratanie się z wiarołomnymi Żydami;
- udział w pogańskich obrzędach w Indiach i Afryce, określany jako "wspólna modlitwa do tego samego Boga"
- heretycka encyklika Ut unum sint, stanowiąca streszczenie i rozwinięcie doktryny Soboru nt. ekumenizmu, wypaczające słowa modlitwy Chrystusa, który prosił Ojca o zachowanie Kościoła w jedności, a nie o jej przywrócenie w "różnorodności odrębnych tradycji", jakby Kościół mógł kiedykolwiek utracić atrybut jedności.
Ponadto imię, jakie JPII wybrał, to imiona dwóch jego poprzedników - Jana XXIII - inspiratora Soboru i twórcy jego programu, "udzisiejszenia" (aggiornamento) Kościoła oraz Pawła VI, który zatwierdził jego dokumenty i rozpoczął wprowadzanie w życie wszystkich postulowanych tam zmian - początek dzieła zagłady Kościoła.
Mało?
Benedykt XVI może rzeczywiście "wyhamował", co jednak nie oznacza, że zaprzeczył, potępił, odrzucił, przywrócił katolicką doktrynę. Nie, tego nie zrobił. Cóż zatem z tego wyhamowania? Poza tym po 8 latach hamowania nastał wesoły Bergolio, który obecnie ostro przyspiesza i tylko jeden Bóg wie, jak to się skończy...
Łukasz
Dociekliwy Łukaszu ! Niestety nie jestem " profesorem " . Znam się na technologii żywności i to pochodzenia zwierzęcego . W każdym punkcie zgadzam się z Twoimi konkluzjami i także nie jestem zacietrzewionym głosicielem " Santo Subito !. Ufam jednak , ze Duch Święty , aczkolwiek bez pośpiechu , cierpliwie i konsekwentnie , cały ten bałagan , całą tę " ohydę spustoszenia " zatrzyma , ba obróci w olbrzymie wzmocnienie Kościoła Powszechnego .
Usuń