Bogu dzięki ! Są jeszcze powołania . Aczkolwiek czasem nie zweryfikowane , to jednak zawsze cenne . Bo Duch wionie , kędy chce ! . Zdarza się , niestety , że taki młody księżulo wkracza w życie parafialne z wiarą , powiedzmy , wątlutką . Jednak , gdy motywacja była uczciwa , z iskierki rozogni się , rozpłomieni . Taki płomień może się udzielać , zwielokrotniać . I widać to , i nie da się ukryć ! Czasem jednak zawezwaniec tonie w powołaniu , chowa się w nim . I tak się skutecznie ukrywa , że pogrąża wszelką zastaną aktywność , rozbudzoną przez pracowitego poprzednika . Po roku jego duszpasterstwo ogranicza się do niedzielnych obwieszczeń o odwołaniu zbiórki ministrantów i próby scholi ! My , parafianie widzimy to . I nic nie pomogą buty na koturnie czy nadymanie głosu do niskich rejestrów .
Wyrażamy opinie o funkcjonowaniu naszych parafii po Vaticanum II , podając swoje prawdziwe imię . Łazimy po internecie ścieżką niekoniecznie wyczesaną . http://orwid14.blogspot.com/ .
piątek, 8 marca 2013
1 komentarz:
Nie zamierzamy cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami wyjątkowego chamstwa ! Bardzo prosimy o wypowiedzi zwięzłe i merytoryczne , pisane poprawną polszczyzną . Nie przepisujcie dzieł Waszych idoli ! Przedstawiajcie własne przemyślenia ! Byłoby uczciwie podać swoje imię , które mówi bardzo wiele i miejscowość , z której pochodzicie. Pseudonim nie mówi niczego . No , prawie ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taaak .Niestety , Księża są bardzo zmęczeni swoją pracą i chcą mieć święty spokój i dużo pieniędzy. A jak człowiek zagadnie na temat wiary , to patrzą jak na nienormalnego :P
OdpowiedzUsuń