Niestety , stało się ! Moje przedwczesne , zdaniem niektórych ,czarnowidcze obawy , dziś , niestety , całkowicie się spełniły . Mszę odprawiał Microvicary . Byłoby , jak zawsze smętnie , sprawnie i szybko , gdyby nie zakonnik . Ojciec wygłosił prawdziwe kazanie , nawiązujące do czytań , nie unikające imienia Chrystusa Pana , nie pomijające Boga Ojca , Maryji , uwzględniające Tradycję ! Zmuszające do myślenia . To wielka rzadkość . No i gdyby nie Dziewcinka ! To ona była drugą " atrakcją " ! Jak kiedyś krakałem . Ku przygnębieniu , bezradnemu zażenowaniu niektórych usiłujących się modlić , rozrabiała w najlepsze , sprowokowana obecnością chłopaków . Była ubrana w spodnie / miała wyglądać jak oni ?/ Nie mogła znieść ich skupienia . Ileż było chichotów , podszczypywań , głośnych uwag i wyzywających spojrzeń . Nawet Microviki był zmuszony , przerywając Podniesienie , groźnie pochylić się znad okularów , co całą czeredkę rozśmieszyło do przepony ! . Kulminacja wspaniałej zabawy miała miejsce w momencie Ofiarowania ! Pan Jezus umierał na Krzyżu ! Ktoś zawinił nieświadomości tych dzieciaków . Ktoś sprowokował sytuację , której nie mogli sprostać . Proboszcza nie było , wyjechał . Szkoda ! Może w nim zrodziłby się cień refleksji , bo na Lawendullę nie ma co liczyć . Niecierpliwie odkreślamy miesiące !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nie zamierzamy cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami wyjątkowego chamstwa ! Bardzo prosimy o wypowiedzi zwięzłe i merytoryczne , pisane poprawną polszczyzną . Nie przepisujcie dzieł Waszych idoli ! Przedstawiajcie własne przemyślenia ! Byłoby uczciwie podać swoje imię , które mówi bardzo wiele i miejscowość , z której pochodzicie. Pseudonim nie mówi niczego . No , prawie ...