W kilka miesięcy po uruchomieniu tego bloga , zmuszony jestem ponownie upomnieć się o jego charakter i misję . Podejmując zadanie , przyznaję ponad moje intelektualne i emocjonalne siły , nie spodziewałem się tak silnego odzewu komentatorów i wszelkiego autoramentu manipulatorów . Posty moje dotyczyły wcześniej i teraz , naszej ukochanej Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa ! Nie ukrywam , miałem nadzieję na anonsy z podobnych wspólnot a nawet zupełnie innych z całej Polski . Tymczasem krytyków sobótczańskich , jak na lekarstwo . Owszem , nie narzekam na obfitość profesorów , wszelkiej konduity , sieczących bezpardonowo moje refleksje z bardzo różnych pozycji ideowych , politycznych , religijnych a nawet moralnych , kompletnie nie związanych z Sobótką . Niestety , aktywnych oponentów z naszej Parafii , praktycznie brak . Brak też , prawie , sprzymierzeńców . Ale , jest jeden , potwierdzający regułę , wyjątek . Jeden , ale jakże znaczący . Jest nim komentator ... , niestety niedawno zaistniały w naszej wspólnocie : Cezary . Bystry , dowcipny , przy tym obiektywny , aktywny uczestnik naszego życia liturgicznego i wnikliwy jego obserwator . Bóg Ci zapłać , Cezary ! Mam nadzieję , że do opuszczenia naszej świątyni przez wikarego , Proboszcza i Ciebie , pozostaniesz Sobą .
Dziękuję za ciepłe słowa skierowane w moją stronę.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałem wcześniej Twój blog jest ewenementem i dziękuję Ci za jego prowadzenie. Twoje wysiłki kształtują sumienia i postawy społeczne. Dzięki Twoim ogłoszeniom parafialnym mój protest kolankowy na MŚ o godzinie 8,00 przechodzi z protestu indywidualnego do oficjalnego protestu społecznego. Jestem pewny, że po kilku miesiącach postawa stojąca będzie wstydliwa (w głębi duszy będą wiedzieli, że źle robią). Proszę nie odczytujcie moich słów, jako „wazeliny”, ale dzięki temu, że możemy mówić o tym jak jest naprawdę w tak małej społeczności czyni nas ludźmi z krwi i kości. Nikt nie schowa się w bezimiennej masie ników, nikt nie będzie plótł banialuków jak Piekarski na mękach. W obliczu wynaradawiania nas takie blogi są bardzo ważne, bo dotyczą sąsiadów i mobilizują do działania.
PS
W obliczu ostatnich haseł na Majdanie „Pamiętaj Lasze, że do Wisły to nasze” wnioskuję o zwołanie społecznego komitetu obrony Górki.
Sobótka Górka leży u stóp Ślęży ! Jest narażona raczej na " Drank nach Osten " . Niemniej inicjatywę popieram i włączę się do Niej najlepiej , jak potrafię . Cypel .
OdpowiedzUsuńCypel a czy dasz mi gwarancję, że pijany wolnością Majdan odnajdzie na mapie prawidłowo rzekę Wisłę?.
OdpowiedzUsuńPopieram inicjatywę " Obrony Górki " . Oczywiście , żadnej gwarancji Ci nie dam , albowiem nie ufam żadnemu z naszych zaborców . Makrela odda nas zawsze , gdy okaże się to korzystne dla jej ławicy .Niestety , wszelkie gwarancje pozostają w naszych rękach ! Myślę , że już toczy się wojna miedzy Makrelą a Szczukinem , i że , jak zwykle, gdzie dwóch głupich się bije , tam trzeci skorzysta ! Cypel
OdpowiedzUsuńKochani ! Polska jest bezbronna i pytanie brzmi : kto i kiedy nas zaatakuje . Bo , że na pewno ktoś i w najbliższym czasie , to pewne ! " Smacznaś , bezbronna i w lesie " , tak ujął naszą obecną sytuację klasyk , żyjący w dziewiętnastym wieku . Możecie sobie wyobrazić, że dzikie , wygłodniałe ruskie , lub ukraińskie hordy długo zcierpią taki , bezbronny łup ? Tylko od woli Niemiec , w najbliższym czasie , zależy jak głęboko wbiją się rosyjskie , białoruskie czy ukraińskie rezuny ! Myślę , że ogólnopolski Wołyń jest u naszych Bram !. Hannibal ante Portas ! Prezydencie Komorowski , unus Defensor Polonie ! Larum grają !
OdpowiedzUsuń