Wyrażamy opinie o funkcjonowaniu naszych parafii po Vaticanum II , podając swoje prawdziwe imię . Łazimy po internecie ścieżką niekoniecznie wyczesaną . http://orwid14.blogspot.com/ .
czwartek, 5 grudnia 2013
Atak .
Po opublikowaniu notatki o Adhortacji , dopadło mnie , w komentarzach , mailach , o rozmowach telefonicznych nie wspomnę , kilku zacietrzewionych obrońców , nie wiem czego ? . Tak to wyglądało , jakby musieli ! No , jak musieli .. . A ja ... tylko chciałem zapytać . Chciałem dowiedzieć się , jakie konsekwencje akt kapitulacji , podpisany przez popularnego Franciszka , mieć będzie dla spójności Kościoła Świętego . Nieskromnie przyznaję , mam własną prognozę skutków tego , dziwnego posunięcia . Osobiście uważam , że czeka nas diabolizacja na setki tzw. denominacji ! Sprotestantyzują nam Kościół , podzielą Go ! I Wasze subtelne dywagacje , wykształceni intelektualiści , zdadzą się na psu budę !
6 komentarzy:
Nie zamierzamy cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami wyjątkowego chamstwa ! Bardzo prosimy o wypowiedzi zwięzłe i merytoryczne , pisane poprawną polszczyzną . Nie przepisujcie dzieł Waszych idoli ! Przedstawiajcie własne przemyślenia ! Byłoby uczciwie podać swoje imię , które mówi bardzo wiele i miejscowość , z której pochodzicie. Pseudonim nie mówi niczego . No , prawie ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trafna uwaga, Cyprianie, słuszne wnioski z jasnych przesłanek. Kościół soboru, zainicjowany jesienią roku 1962, wali się i chwała Bogu! Oby jak najszybciej. A co do subtelności intelektualnych, rzeczywiście psu one na budę, były za Roncalliego, Montiniego, Lucianiego, Wojtyły i Ratzingera, ale teraz nastał tępy młot z Argentyny, co za nic sobie wszystko ma i on dopełni dzieła dobicia pseudokatolicyzmu posoborowego. Na szczęście, Kościołowi Rzymsko-Katolickiemu nic nie grozi, bo on cieszy się obietnicą Pana Jezusa, że bramy piekielne nigdy go nie przemogą. Kto uważa ten rozgrywający się na naszych oczach dramat agonii posoborowia za agonię Kościoła, po prostu jest w błędzie, to tylko zasłona dymna, przyćmiewająca Kościół. Ale on stoi jak stał, do końca świata.
OdpowiedzUsuńZ Bogiem,
Paweł
Nie zauważyłem, żeby tam ktoś Pana atakował, chyba trochę Pan przewrażliwiony.Było tam może nieco z kiepskiej poezji, no ale na formie się bym nie skupiał, tylko na treści. A było na temat, jak najbardziej. Pytał Pan, kim jest Franciszek, to Panu odpowiedziano, żeby Pan po owocach go poznawał.
OdpowiedzUsuńOsobiście, po takich "bombach", jak do tej pory, wzdragam się mówić o Bergolio jako o papieżu czy co gorsza nazywać go "ojcem świętym". To obraza dla urzędu papieskiego i dla godności papiestwa.
Robert
Zgadzam się , " bomby " , coraz mocniejsze , wybuchają . Jednocześnie , każdego dnia , pilnie wsłuchuję się w telewizyjne transmisje wystąpień Ojca Świętego , w których trudno nie dostrzec szacunku dla tradycji , Pana Jezusa i oczywistej maryjności . Może jednak , " źli bojarzy " ? Cyprian .
OdpowiedzUsuńOczywiste herezje, kontrowersyjne wypowiedzi na tematy etyczno-dyscyplinarne, jeszcze dziwniejsze, "niekonwencjonalne" i obce tradycji praktyki, a przy tym... mglisty i teatralny "szacunek dla Pana Jezusa i tradycji oraz maryjność"... Dla rozjaśnienia oczywistej w takim przypadku konsternacji, usilnie zachęcam Pana do lektury encykliki z pewnością katolickiego papieża, św. Piusa X "Pascendi Dominici Gregis" o zasadach modernistów. Zobaczy Pan, czemu służy ta przewrotność i dwulicowość. To zresztą metoda wcale nie nowoczesna i dobrze znana w kręgach szpionów oraz wszelkiej maści "piątej kolumny". Łyżka dziegciu beczkę miodu psuje.
OdpowiedzUsuńWitold
Proszę się zastanowić, czego chce Franciszek, a co w oczywisty sposób wynika z jego działań. Przynajmniej jedną rzecz już Pan zauważył i nazwał, więcej odwagi, trzeba demaskować wrogów Kościoła w jego wnętrzu i po imieniu ich wskazywać. Przecież gołym okiem widać, że ten gość, to obecnie wróg nr jeden, największy z dotychczasowych posoborowych niszczycieli naszej Świętej Wiary.
OdpowiedzUsuńAdam
Bergolio woli w Wielki Czwartek całować po rękach i nogach młode kobiety, niż 12 starców, jak to nakazuje wielowiekowa tradycja. Chce udzielać komunii św. rozwiedzionym, nie potępia sodomitów, bo "kimże ja jestem, żeby potępiać?" zachęca młodzież do robienia "hałasu". Ostatnio nawet stwierdził, że nie ma katolickiego Boga (no to jaki jest???). A pokorne owieczki łykają zatruta paszę i chwalą "ojca świętego".
OdpowiedzUsuńŁukasz