czwartek, 31 października 2013

Nadal , ... gadam do obrazu .

Koacerwat protestanckiej prazupy !
Czy to śliczne zjawisko mogło skoacerwować z mitycznej ...   prazupy  ?  Ale ,  ... Ad Rem    !                                                           Prawie pół roku próbuję zmobilizować bardziej wrażliwych  z Was  ,  do  trudnej , przyznaję , może nawet niebezpiecznej  dyskusji . Co osiągnąłem ? To  "...  widać , słychać i ... czuć " . Patrz ,  komentarze ! Same pouczenia , łajania , groźne ,  złowieszcze oceny , uświęcające  rady , patrialchalne przepowiednie , moralne denuncjacje ! Żadnego kontaktu , żadnego nawiązania do tematu ! Żadnych własnych obserwacji , refleksji , wniosków ! Żadnych zastrzeżeń do  rodzimych  Parafii . Rozumiem , negatywnych  zjawisk nie obserwujecie . Miałem nadzieję , że razem coś wymyślimy , rozplenimy , coś zbudujemy . Myliłem się . Jest jednak pewna korzyść z tego wariackiego przedsięwzięcia . Jest Wiedza .  Dziś  pojąłem ,  czemu popadliśmy w herezję  indyferentyzmu . Czemu zawdzięczamy erozję Wiary . Próbowałem w was tę wiedzę wzbudzić . Nikt się nie pochylił nad moimi wątpliwościami ,   z wyjątkiem Ojca Józefa , jedynego , usiłującego  brać udział w debacie  . Oto   wszyscy inni , jako ten adversus celnika ,  byli  mądrzy , tak  pewni siebie , swojej wiedzy i elokwencji , że moje obawy spływały po nich jak po edredonach . Nie udało mi się wywołać dyskusji , burzy mózgów , tylko ... krzyk !  To  smutne ! . Jednak , dla spokoju sumienia , nadal będę ... wypisywał  drażniące posty , mając cień nadziei , że kiedyś  kogoś  obudzę . Moja droga się kończy , nie specjalnie mnie to przygnębia . Muszę wszelako dokonać pewnych rozliczeń , niezbędnych weryfikacji i podsumowań . Coś po sobie chcę  zostawić . Już wiem ... ,  chyba . Może  będzie to mój maleńki Krzyżyk , tak leciutki , że prawie niewidzialny . Ale , chcę to powiedzieć  , cierpiałem  nieco  pod Nim , ... troszkę ,  ...  może  . Jakiś czas , jak sądzę , jeszcze ...  do dyspozycji mam ,  i ... nie chcę go zmarnować . Jeśli nadal postanowiliście   mnie besztać , służę  obydwoma policzkami . Nie ukrywam wszelako , że Wasze obserwacje i pomysły widziałbym chętniej niż ... belferszczyznę .

3 komentarze:

  1. Witam,
    gdzie się podział post o unikaniu krzyża?

    Bartek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę go jeszcze przemyśleć . To , co opublikowałem było dość głupie , choć temat ważny . Tym bardziej potrzebuje czasu . Przepraszam

      Usuń
  2. Panie Cyprianie, ja łażenie po różnych parafiach w poszukiwaniu sakralności mam już za sobą. Po kilku latach dałem sobie spokój. Prawda, że szukałem tylko w wielkomiejskim ośrodku, w jakim żyję, znaczy w Poznaniu, ale z opowiadań krewnych, zwłaszca starszego pokolenia, którzy mieszkają po wsiach czy mniejszych miasteczkach, wiem, że sytuacja wygląda, niestety, podobnie, jak i w Pańskiej parafii. Nie ma co na ten temat się rozwodzić. Wielu ludziom to nie przeszkadza, ale to tylko świadectwo ich "wiary". Ale ci, którym to wadzi, zasilają w końcu szeregi biorących udział w tzw. indulcie, czyli "starej Mszy", odprawianej wg mszału Jana XXIII z 1962 r. Ja też i póki co jestem w miarę zadowolony. Łaciny nie znam, ale rozdają tam książeczki z częściami zmiennymi, a stałe już na pamięć umiem, z mszalika po polsku, więc to zupełnie nie problem. A odetchnąć można duchem prawdziwej katolickiej liturgii... Pan mieszka, zdaje się, w tej Sobótce pod Wrocławiem, tak? No to tam indult mają na Piasku, w każdą niedzielę, o 9:00 i 18:00. Może warto się wybrać z raz w miesiącu chociaż?

    Szczęść Boże,
    Witold

    OdpowiedzUsuń

Nie zamierzamy cenzurować Waszych wypowiedzi , poza przypadkami wyjątkowego chamstwa ! Bardzo prosimy o wypowiedzi zwięzłe i merytoryczne , pisane poprawną polszczyzną . Nie przepisujcie dzieł Waszych idoli ! Przedstawiajcie własne przemyślenia ! Byłoby uczciwie podać swoje imię , które mówi bardzo wiele i miejscowość , z której pochodzicie. Pseudonim nie mówi niczego . No , prawie ...